5 czerwca 2016 juniorzy C2 Cartusii 1923 rozegrali ostatni w sezonie 2015-16 mecz. W ostatniej, 26 kolejce meczy, która miała odbyć się tydzień później podopieczni trenera Wiesława Roszkowskiego pauzowali. Był to skutek wycofania się w połowie rozgrywek zespołu Orzeł Straszyn.
Ta decyzja znacząco pozmieniała układ w tabeli, bowiem w klasyfikacji końcowej nie są brane pod uwagę wyniki meczy z zespołem, który wycofał się w trakcie rozgrywek. Choć zaznaczyć trzeba, że końcówka sezonu była dla juniorów C2 dosyć udana, to jednak w tym ostatnim meczu sezonu polegliśmy 1:3 z GKS Kolbudy. Dla nas to spotkanie miało decydujący wpływ o tyle, że dało ostatecznie remis punktowy obu zespołom. W tym meczu było dosyć nerwowo. Padły dwie żółte kartki: z Cartusii otrzymał ją Błażej Spitulski (40min), a w doliczonym czasie gry drugą otrzymał zawodnik Kolbud Kamil Młyński. Dwie bramki straciliśmy pod koniec pierwszej połowy. Wystarczyło na chwilę stracić koncentrację i w 25 minucie Kacper Gradowski zdobywa pierwszą bramkę dla Kolbud. Już 4 minuty później Michał Tempski podwyższa przewagę. Drugą połowę Kolbudy zaczęły ostrym pressingiem co przyniosło rezultat 5 minut później - 3 gola wbija Szymon Czarnowski. Kartuzjanie potrafią jednak wziąć się w garść, choć na odrobienie tak sporej przewagi było już za mało czasu. Łukasz Jandziński w 61 minucie zdobywa honorowego gola dla Kartuz.
----
Wcześniejsze mecze były nieco bardziej udane. Przedostatni mecz sezonu graliśmy na wyjeździe w Gdańsku z zespołem Victoria Kaliska. Z wyjazdu przywieźliśmy 3 punkty. Strzelcą obu zwycięskich bramek, bo ostatecznie wygraliśmy 0:2, był Hubert Flemming. Nieco inny przebieg ''miał'' mecz 23 kolejki, kiedy to 22 maja mieliśmy zagrać z Zefirem Gdynia. Gdynianie oddali mecz walkowerem. W 22 kolejce zagraliśmy w Trąbkach Wielkich z miejscowym Orłem. Z tego starcia wyszliśmy zwycięsko - 0:2. Strzelcą pierwszej bramki dla Kartuz był Kacper Kulas, zaś ostateczny wynik spotkania ustalił Hubert Flemming.
Dziękujemy za sezon ciężkiej pracy juniorów oraz trenerów.