W najbliższą sobotę o godz. 13.00 w Przodkowie odbędą się piłkarskie derby powiatu kartuskiego, w których w ramach rozgrywek III Ligi Bałtyckiej zmierzą się najlepsze zespoły z naszego regionu tj. miejscowy GKS Przodkowo i GKS Cartusia 1923 Kartuzy. W sobotnim meczu zdecydowanym faworytem są gospodarze, którzy od dłuższego czasu liderują rozgrywkom i na tą chwilę są jedynym kandydatem do barażowego spotkania o awans do II Ligi, jednak wiadomo, że derby rządzą się swoimi prawami i wszystko jest możliwe. Cartusia na pewno broni nie składa i pomimo gorszego sezonu powalczy o niespodziankę....

W drużynie Cartusii do składu wracają prawie wszyscy zawodnicy, których zabrakło w poprzednim tygodniu.  Po pauzie za kartki wraca Rafał Bujnowski a po kontuzjach Mateusz Toporek, Szymon Wenta, Jakub Bartlewski i kapitan naszej jedenastki Ryszard Dawidowski. Co prawda część z tych zawodników skutki urazów odczuwa jeszcze lekko, ale zapowiadają, że na sobotę będą do dyspozycji trenera Cybulskiego. Mecz ten z pewnością zapowiada wiele emocji zarówno na boisku jak i trybunach przodkowskiego stadionu. Zapraszamy zatem na mecz do Przodkowa. Historia pojedynków obu drużyn na razie jest po stronie Cartusii. W trzech rozegranych do tej pory oficjalnych, ligowych spotkaniach dwukrotnie lepsi byli Kartuzjanie a raz wygrywali Przodkowianie, choć jak pamiętamy w tym przegranym meczu, to Cartusia była stroną dominującą, jednak jedyną bramkę w tym meczu strzelili zawodnicy z Przodkowa. Historia pojedynków obu zespołów nie jest zbyt bogata i sięga jedynie dwóch ostatnich sezonów. W sezonie 2014/15 dwukrotnie lepsi okazali się Kartuzjanie pokonując drużynę z Przodkowo  odpowiednio 1:0 po bramce obecnego kapitana Przodkowian Karola Domjana i 2:0 po bramkach Patryka Brzeskiego i Dawida Hejdena. Żadnego z tych zawodników nie ma już w Cartusii, ale na pewno znajdują się tacy, którzy potrafią wpisywać się na listę strzelców. W bieżącym 2015/16 sezonie, w rozegranym na jesieni w Kartuzach meczu nieco lepsi okazali się goście z Przodkowa, którzy wygrali z Cartusią 0:1 po bramce Filipa Patok. O tym jak będzie w spotkaniu sobotnim zdecyduje dyspozycja dnia i atmosfera w drużynie i na trybunach. Oczywiście miło by było, gdybyśmy zrobili niespodziankę i pokonali faworyzowanego GKS Przodkowo. Życzymy zatem powodzenia.