W 28 kolejce rozgrywek III Ligi piłkarze Cartusii 1923 Kartuzy, rozgrywając spotkanie przy sprzyjających, bardzo piłkarskich warunkach atmosferycznych i dużej frekwencji kibiców na stadionie w Czarnkowie, jak na ta klasę rozgrywkową, wynoszącej ok. 2000 osób, zanotowali chyba najsłabszy występ w tegorocznych rozgrywkach ulegając miejscowej Noteci aż 4:0 (1:0). Absencja dwóch kluczowych zawodników linii defensywnej Cartusii Piotra Łysiaka i Oscara Vidala była nazbyt widoczna. Zmiennicy nie sprostali niestety zadaniu i wespół z pozostałymi zawodnikami dali się wypunktować. Tym samym piłkarze Noteci w pełni zrehabilitowali się za jesienną porażkę w Kartuzach 0:4. W dzisiejszym meczu czarnkowianie  byli zdecydowanie lepsi od piłkarzy Cartusii i zasłużenie wygrali to spotkanie. Po zwycięstwie tym piłkarze Noteci wyprzedzili Cartusię w ligowej tabeli i jako beniaminek mogą być już praktycznie pewni utrzymania w lidze. Szersza relacja i protokół meczowy w rozwinięciu ....

Po 2 bramki dla Noteci strzelali w dzisiejszym meczu Łukasz Zenger (6' i 57') oraz Wiktor Kacprzak (83' i 91'). Tym samym najlepszy snajper gospodarzy Wiktor Kacprzak zwiększył swój dorobek strzelecki do 28 goli, co jest prawie połową wszystkich bramek strzelonych przez Noteć. Niestety Kartuscy piłkarze wraz ze sztabem trenerskim wiedząc o predyspozycjach i niesamowitym kunszcie strzeleckim w tym sezonie Wiktora Kacprzaka nie odrobili właściwie zadania domowego i dali się zaskoczyć snajperowi gospodarzy, który w końcówce meczu dwukrotnie trafił do bramki Cartusii. 

Cały mecz prowadzony był pod dyktando gospodarzy, którzy dopingowani byli przez wielu zgromadzonych tego dnia na stadionie kibiców, w tym nowego Burmistrza Miasta Czarnkowa Jacka Klimaszewskiego, który po zakończonym spotkaniu pogratulował zwycięstwa gospodarzom na swoich mediach społecznościowych. Wymieniony wygrał walkę o fotel burmistrza w ostatnich wyborach samorządowych zmieniając po drugiej turze wyborów (21.04.2024) dotychczasowego włodarza miasta Andrzeja Tadla. Czarnkowianie niesieni tym dopingiem dłużej utrzymywali się przy piłce, byli pewniejsi, bardziej zdeterminowani, groźniej atakowali i co najważniejsze umiejętnie wykańczali swoje akcje ofensywne. Ewidentnie, w przeciwieństwie do Cartusii, był to dzień Noteci, której gratulujemy zwycięstwa no i można powiedzieć utrzymania w lidze.

Miejmy jednak nadzieję, że dla Cartusii był to tylko wypadek przy pracy i od następnego meczu, po powrocie z absencji podstawowych zawodników, będzie już tylko lepiej. O piątkowej porażce w Czarnkowie trzeba szybko zapomnieć, wyciągnąć z niej odpowiednie wnioski i do następnego spotkania przystąpić z zupełnie innym nastawieniem. Kartuskich piłkarzy czeka teraz nowy, tygodniowy mikrocykl treningowy, w trakcie którego miejmy nadzieję uda się skorygować błędy z ostatniego meczu i odpowiednio przygotować do spotkania z broniącym się przed spadkiem Wikędem Luzino, choć z całą pewnością również nie będzie to łatwe spotkanie.

Składy drużyn :

Cartusia :

Ryszewski- Kopania, Rachwał, Deja, Wojowski (kpt)- Poręba M., Dobek, Szałecki, Gryszkiewicz (76’ Matejek), Gułajski (66’ Tandecki)- Poręba J. (60’ Przyborowski);

Rez.:  Michalak- , Rapińczuk, Adrychowicz, Przyborowski, Tandecki, Matejek;

Trenerzy : Chamera Michał, Kasprowicz Mateusz;

Noteć :

Muszyński- Osowski, Krysztopowicz, Kryg, Piekarski, Kacprzak, Magdziarz (83’ Białczyk), Zenger (83’ Orwat), Norkowski (88’ Mula), Walczak (55’ Kuskowski), Kaczmarek;

Rez.: Hempe, Alexewicz- Dziabas, Orwat, Burzyński, Kuskowski, Zachciał, Mula, Białczyk;

Trenerzy: Drozdowicz Adam, Mueller Tobiasz, Grott Tomasz;

Bramki: 1:0 Zenger Łukasz (6’), 2:0 Zenger Łukasz (57’), 3:0 Kacprzak Wiktor (83’), 4:0 Kacprzak Wiktor (90+1’);

Kartki :

Cartusia: Dobek Oliwier (ż), Poręba Jakub (ż), Deja Sebastian (ż), trener Chamera Michał (ż);

Noteć : Osowski Jędrzej (ż);

Sędziowie :

Kwinto Jakub – SG (Dolnośląski ZPN)

Stawicki Paweł – SA1 (Dolnośląski ZPN)

Jaworski Konrad – SA2 (Dolnośląski ZPN)