W najbliższy piątek (03.05.2024) w ramach 28 kolejki rozgrywek III ligi piłkarze Cartusii zmierzą się ze swoim sąsiadem w ligowej tabeli Notecią Czarnków, której główną twarzą i motorem napędowym jest zdobywca 26 bramek do tej pory, napastnik i kapitan tej drużyny Wiktor Kacprzak. Mecz ten rozegrany zostanie w Czarnkowie o godz. 15.00. Czarnków to małe miasto w województwie wielkopolskim, nieco mniejsze od Kartuz, o liczbie ludności ok. 12.000 osób a Noteć to beniaminek tegorocznych rozgrywek III ligowych, który walkę o awans do wyższej klasy rozgrywkowej wygrał w ubiegłym sezonie z Nielbą Wągrowiec, wyprzedzając ją na mecie rozgrywek IV ligowych o 2 punkty (72 - 70, trzecie Mieszko Gniezno 62 punkty). W tegorocznych rozgrywkach Noteć radzi sobie całkiem dobrze i prawdopodobnie utrzymanie w III lidze ma już w kieszeni.....

W podobnej sytuacji jest także Cartusia, jednak nie czas na próżnowanie a czas na zdobywanie kolejnych punków. Aktualnie obie ekipy dzieli na korzyść Cartusii jeden punkt (Cartusia 39, Noteć 38  pkt.). Będzie to zatem mecz, po którym zwycięzca będzie mógł legitymować się jedynie wyższym miejscem w ligowej tabeli.

Cartusia na mecz do Czarnkowa udaje się jednak w bardzo okrojonym i osłabionym składzie, albowiem z gry wobec pauzy z tytułu napomnień żółtymi kartkami, wykluczeni pozostają dwaj główni stoperzy tj. kapitan Piotr Łysiak i Kolumbijczyk Oscar Vidal. Jest to bardzo duże osłabienie w szykach obronnych Cartusii, ale są zmiennicy, którzy miejmy nadzieję staną na wysokości zadania. W ekipie Noteci zobaczyć będzie można z kolei najskuteczniejszego strzelca ze wszystkich czterech 3 lig w Polsce Wiktora Kacprzaka, który w dotychczasowych 27 kolejkach III ligi gr. 2 zdobył łącznie aż 26 bramek wyprzedzając o 10 goli drugiego w tej klasyfikacji Michała Marczaka z Błękitnych Stargrad i pewnie znalazł się już w kajetach skautów drużyn z wyższych lig i kto wie, czy nie zobaczymy tego napastnika w przyszłym sezonie na boiskach II, czy i ligi ? Dla przykładu najlepszy snajper Cartusii Dawid Szałecki ma na swoim koncie 11 trafień. Miejmy nadzieję, że defensorzy Cartusii będą w stanie powstrzymać tego super snajpera. Kartuzianie pomimo gry w tak osłabionym składzie tanio skóry na pewno nie oddadzą i powalczą o jak najlepszy wynik. Miejmy nadzieję, że trenerzy Michał Chamera i Mateusz Kasprowicz będą w stanie tak zarządzić meczem i odpowiednio ustawić, czy zmotywować zespół, aby po meczu każdy z piłkarzy spokojnie mógł spojrzeć sobie w lustro. Dodatkowym bodźcem do odniesienia zwycięstwa dla  piłkarzy Noteci będzie też chęć wzięcia rewanżu za mecz z jesieni, w którym kartuzianie na własnym boisku gładko pokonali Noteć 4:0 a dwie, z czterech bramek dla Cartusii zdobyli nieobecni w piątkowym spotkaniu Piotr Łysiak i Oscar Vidal. Tak, czy owak trzymamy Kciuki i wierzymy w dobry wynik Cartusii..