Niestety nie udało się sprawić niespodzianki w Bydgoszczy III ligowej drużynie Cartusii 1923 Kartuzy, która w sobotnie popołudnie uległa w 27 kolejce rozgrywek faworyzowanemu Zawiszy 1:0 (1:0). Choć do lidera tabeli Olimpii Grudziądz piłkarze Zawiszy mają już sporą stratę, to wciąż utrzymują się w górnej części tabeli, na co zdecydowany wpływ miały cztery ostatnie zwycięstwa z rzędu. Przed meczem z Cartusią 1923 Kartuzy Zawiszanie zajmowali piątą pozycję, którą po dzisiejszym zwycięstwie utrzymali, natomiast Cartusia pomimo porażki utrzymała, bezpieczne jeszcze, 12 miejsce w tabeli. Jedyną bramkę w dzisiejszym spotkaniu zdobył w 25 minucie meczu Korneliusz Sochań. Szersza relacja, składy i zdjęcia w rozwinięciu ….

Kartuzianie do Bydgoszczy udali się w swoim optymalnym składzie, albowiem wszyscy zawodnicy byli do dyspozycji trenera Dominika Czajki. Niebiesko-biało-czarni dodatkowo w trakcie meczu wspierani byli przez garstkę najwytrwalszych kibiców, która przybyła do Bydgoszczy. Pierwszą groźną sytuację stworzyli Kartuzianie, w której groźny strzał na bramkę Zawiszy oddał Przemysław Żukowski, ale pewną interwencją popisał się bramkarz gospodarzy. Chwilę potem, a była to 7 minuta meczu, to z kolei gospodarze bliscy byli objęcia prowadzenia. W sytuacji tej Bydgoszczanie wykonywali rzut wolny sprzed pola karnego, z którego dorzucona piłka spadła na głowę jednego z piłkarzy Zawiszy, który strzałem na bramkę na szczęście obił tylko poprzeczkę bramki strzeżonej przez Dawida Dąbrownego. W odpowiedzi Kartuzianie po faulu przed polem karnym na aktywnym Przemysławie Żukowskim wykonywali rzut wolny z okolic 18 metra od bramki Zawiszy. Strzał z tego stałego fragmentu Damiana Garbacika trafia jednak w mur. Była to bardzo dobra okazja, aby pokusić się o bramkę. Tymczasem w 25 minucie spotkania niepotrzebny faul przed polem karnym Damiana Garbacika, po którym gospodarze wykonywali rzut wolny. Uderzona na bramkę piłka trafia w słupek, ale przy dobitce Korneliusza Sochań futbolówka wylądowała już w siatce bramki Cartusii i na tablicy wyników zrobiło się 1:0. Jak się później okazało było to jedyne trafienie w tym meczu i dlatego komplet punktów pozostał w Bydgoszczy a dla Zawiszy było to 5 zwycięstwo z rzędu. Do końca spotkania mecz był wyrównany a wynik otwarty. Obie ekipy stworzyły jeszcze kilka sytuacji bramkowych, ale nic już do siatki nie chciało wpaść. Trzeba też przyznać, że faworytem sobotniego spotkania Kartuzianie nie byli a mimo to potrafili postawić się czołowej drużynie ligi. Szkoda, że nie udało się wyrwać choćby punktu, bo każdy jest cenny w walce o utrzymanie. Każda z drużyn broniąca się przed spadkiem też próbuje punktować i z całą pewnością walka o III ligowy byt trwać będzie do samego końca. My zatem trzymamy kciuki za niebiesko-biało-czarnych na kolejne spotkania.

Skład Cartusii :

Dąbrowny Dawid- Poręba Marcin (52’ Gryszkiewicz Piotr), Garbacik Damian, Iwanowski Krzysztof (kpt), Kobryń Rafał- Poręba Jakub (46’ Kuźniarski Bartosz), Dobek Oliwier, Banaczek Kamil, Trela Mateusz (52’ Parulski Nikodem), Kopania Jan (52’ Marczak Michał)- Żukowski Przemysław (80’ Szałecki Dawid);

Rez.: Michalak Jan- Szałecki Dawid, Kobiela Maciej, Marczak Michał, Kuźniarski Bartosz, Parulski Nikodem, Tandecki Adam, Vidal Oscar, Gryszkiewicz Piotr;

Kartki :

Zawisza : Sobierajski Igor (ż), Sochań Korneliusz (ż), Graczyk Michał (ż);

Cartusia : Garbacik Damian (ż), Kopania Jan (ż), Żukowski Przemysław (ż);

Bramka :

1:0 Sochań Korneliusz (25’);

Zdjęcia :

Część zdjęć pochodzi z galerii portalu bydgoszcz.naszemiasto.pl