W dniu dzisiejszym piłkarze III ligowej Cartusii w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie rozegrali swój pierwszy zimowy sparing w ramach przygotowań do rundy rewanżowej i jednocześnie pierwszy mecz w 2023 roku. Rywalem niebiesko-biało-czarnych był nie byle kto, bo ekstraklasowa Lechia Gdańsk. Gdańszczanie grając w swoim niemal optymalnym składzie, bo z Flavio Paixao, Conrado, Terrazzino, Maloca, Gajosem, Zwolińskim i innymi pokonali Cartusię 5:1 (3:0), choć dwie ostatnie bramki padły w samej końcówce spotkania….

Gdańszczanie posiadali inicjatywę, ale miażdżącej przewagi nie uzyskali a Kartuzianie zawiesili wysoko poprzeczkę i kilka razy zagrozili bramce Lechii. Prowadzenie Lechistom dał w 21 minucie  Mario Maloca, który po rzucie rożnym i przebitce głową znalazł się na zamknięciu i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. Chwilę potem bo już w 23 minucie Gdańszczanie za sprawą Kacpra Sezonienko podwyższyli prowadzenie na 2:0. W sytuacji tej po ładnej akcji w polu karnym Cartusii piłka trafiła do stojącego na 5 metrze przed bramką Kacpra Sezonienko, który technicznym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Na 3:0 podwyższył Krystian Okoniewski, który po ładnej wrzutce z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył i uprzedzając golkipera Cartusii Jana Michalaka strzałem głową ustalił wynik do przerwy. W tej części gry Kartuzianie głownie za sprawą Przemka Żukowskiego kilka razy postraszyli bramkarza Lechii, ale strzały na bramkę były zbyt słabe, aby sprawiły kłopoty młodemu bramkarzowi biało-zielonym Antoniemu Mikułko.

W drugiej połowie Kartuzianie dość odważniej zaatakowali i kilka razy oskrzydlającymi akcjami postraszyli defensywę Lechii. W 72 minucie skrzydłowy Cartusii Nikodem Parulski po otrzymaniu podania od Maćka Kobielli ładnie dorzucił przed bramkę a interweniujący w tej sytuacji stoper Lechii Michał Nalepa głową skierował futbolówkę do własnej bramki i zrobiło się 3:1. Po strzeleniu bramki piłkarze Cartusii jeszcze kilkakrotnie zagrozili bramce Lechii, ale skuteczniejsi okazali się Gdańszczanie, którzy w samej końcówce meczu, bo odpowiednio w 86 i 88 minucie za sprawą Łukasza Zwolińskiego zdobyli czwartą i piąta bramkę ustalając wynik meczu na 5:1.

Był to bardzo dobry sparing rozegrany na naturalnej nawierzchni, w którym piłkarze Cartusii mogli zmierzyć się z najlepszymi piłkarzami w Polsce i sprawdzić się na ich tle. Szczególnie dla najmłodszych w ekipie niebiesko-biało-czarnych wychowanków Kacpra Olszewskiego i Maćka Kobielli było to z pewnością atrakcyjne spotkanie, w którym mieli okazje wziąć udział. Był to tez bardzo dobry "przegląd pola" dla trenera Dominika Czajki. Tak więc pierwsze koty za płoty.

Skład Cartusii :

I połowa :

Dąbrowny (27’ Michalak)- Poręba M., Garbacik, Iwanowski, Kopania, test, Dobek, Szałecki, Żukowski, Poręba J.- Marczak;

II połowa :

Michalak (60’ Kotłowski)- Poręba M. (75’ Tandecki), Garbacik, test, Matejek, Parulski, Szalecki (80’ Wlasny), test, Żukowski (70’ Kobiella), Trela (80’ Olszewski)- Marczak (60’ Zelenevych);