Bardzo ważnym zwycięstwem Cartusii w derbach Pomorza zakończyło się starcie niebiesko-biało-czarnych w ramach rozgrywek III Ligi z Bałtykiem Gdynia. Podopieczni trenera Przemysława Cecherza pokonali bowiem gdynian 0:1. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił już w 2 minucie były zawodnik „kadłubów” Michał Marczak. Szersza relacja oraz protokół meczowy w rozwinięciu....

Spotkanie to rozpoczęło się bardzo dobrze dla piłkarzy Cartusii, albowiem już w 2 minucie do siatki Bałtyku trafił Michał Marczak. W sytuacji tej zagraną spod linii końcowej przed bramkę piłkę sparował jeszcze golkiper gdynian Michał Bartkowiak, ale ta w zamieszaniu podbramkowym odbita jeszcze od któregoś z zawodników spadła pod nogi napastnika Cartusii, który z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki. Cała pierwsza połowa to dość wyrównany pojedynek, w którym obie drużyny grały uważnie w tyłach bez szaleńczych ataków na bramkę przeciwnika. Bardziej klarowne sytuacje stwarzali jednak kartuzianie. Najlepszej z nich w 32 minucie meczu nie wykorzystał Michał Marczak, który po długim podaniu Maksyma Zelenevycha wygrał walkę powietrzna z kryjącym go obrońcą przedłużając głową lot piłki i po wyprzedzeniu obrońcy wbiegł z futbolówka w pole karne. Widząc wychodzącego z bramki golkipera Bałtyku Michała Bartkowiaka napastnik Cartusii technicznym lobem nad bramkarzem próbował umieścić piłkę w siatce, ale ta o centymetry minęła słupek bramki. Chwilę wcześniej kartuzianie nie wykorzystali również sytuacji sam na sam, w której napastnik Cartusii przegrał pojedynek z bramkarzem gdynian, który wychodząc z bramki uprzedził piłkarza Cartusii i zażegnał niebezpieczeństwo. Gospodarze w tej części gry odpowiedzieli jedynie kilkoma niegroźnymi strzałami z dystansu.

Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla kartuzian, albowiem już w 48 minucie spotkania niebiesko-biało-czarni stworzyli sobie idealną okazję do podwyższenia wyniku. W tej sytuacji na połowie rywala piłkę spod nóg obrońcy Bałtyku wyłuskał Michał Marczak i od razu pobiegł z futbolówką w kierunku bramki gospodarzy. W okolicach narożnika pola karnego minął dwóch obrońców i idealnie obsłużył wbiegającego na zamknięcie Marcina Poręba, który w trudnej sytuacji zdołał uderzyć głową z 7 metra, ale zmierzającą do siatki piłkę intuicyjnie nogami odbił interweniujący na linii bramkowej golkiper gospodarzy. Chwilę później pierwszą dogodną akcję bramkową stworzyli gdynianie. W sytuacji tej do dogranej w pole karne Cartusii piłki dopadł na dalszym słupku Miłosz Waszczuk, który uderzył na bramkę z ok. 7 metra, ale na szczęście skuteczną interwencją popisał się bramkarz Cartusii Vadym Prokopenko. W 53 minucie ten sam zawodnik groźnie uderzył również z ok. 25 metra, ale futbolówka o centymetry minęła słupek bramki. W 62 minucie spotkanie gospodarze byli najbliżej wyrównania, albowiem po wrzutce piłki z rzutu rożnego głową z 5 metra uderzył Arkadiusz Korpalski, ale kolejny raz z dobrej strony pokazał się golkiper Cartusii, który interweniując na linii bramkowej intuicyjnie obronił uderzenie piłkarza Bałtyku. W 69 minucie meczu po kolejnej wrzutce piłki w pole karne Cartusii strzał na bramkę z pierwszej piłki oddał Adam Gołuński, ale na szczęście piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Były to groźne akcje Bałtyku, który do samego końca dążył do wyrównania. Na szczęście kartuzianie mądrze się bronili i co najważniejsze skutecznie rozbijali ataki gdynian, sami wyprowadzając groźne kontry. Po jednym z nich strzał z okolic 23 metra Borysa Sobstyl Jałoszyńskiego o centymetry mija słupek bramki. Pomimo doliczonych kilku minut do regulaminowego czasu gry wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty pojechały do kartuz. Pomimo tylko jednej strzelonej w tym spotkaniu bramki, mecz mógł się podobać i trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego a zgromadzeni na trybunach kibice na pewno obejrzeli dobre widowisko.

Składy drużyn :

Cartusia : Prokopenko- Waleński (72’ Kucher), Szałecki, Garbacik (kpt), Kopania- Trela (55’ Tomczak), Dobek, Poręba M., Zelenevych (72’ Żukowski), Poręba J. (64’ Sobstyl Jałoszyński)- Marczak;

Rez.: Dąbrowny- Tomczak, Kucher, Żukowski, Parulski, Sobstyl Jałoszyński, Iwanowski;

Bałtyk : Bartkowiak- Kaźmierczak, Korpalski, Klimek, Długołęcki (kpt), Sluga (61’Bach), Skrzecz, Gołuński, Bożym (46' Waszczuk), Bohm, Fietz;

Rez.: Rabin- Bach, Wołowski, Waszczuk, Jankowski, Łukasik, Brodnicki;

Bramki :

0:1 Marczak (2’)

Kartki :

Cartusia : Poręba J. (ż), trener Cecherz (ż), Waleński (ż), Poręba M. (ż);

Bałtyk : Korpalski (ż), Długołęcki (ż), Bohm (ż), Klimek (ż)

Sędziowie :

Buda Łukasz - SG (Pomorski ZPN)

Bartlewski Jakub - SA1 (Pomorski ZPN)

Necel Krzysztof - SA2 (Pomorski ZPN)