W niedzielę 7 czerwca 2015 na boisku GKS Cartusia 1923 odbył się mecz Juniorów D w ramach przedostatniej (25) już kolejki spotkań sezonu 2014-15 w Pomorskiej ''Bałtyckiej'' Lidze Młodzików Juniorów D. Tym razem na własnym boisku podejmowaliśmy zespół Wierzycy Pelplin. Potyczkę jesienną wygrał Pelplin wynikiem 3:2, jednak niedzielny, wiosenny rewanż okazał się bardzo udany dla zawodników Cartusii. W całym spotkaniu padło aż 7 bramek i wszystkie zostały zdobyte przez naszych juniorów. Dało się zauważyć brak jednego z najlepszych napastników Wierzycy Pelplin, choć zespół nie odpuszczał - szybko atakował i dobrze rozgrywał piłkę. Szybkie przejęcia przez obrońców Cartusii 1923 oraz szybkie kontrataki powodowały zamieszanie wśród obrony Pelplina i tak już na początku pierwszej połowy stracili pierwszą bramkę. W solowej akcji, po przejściu 4 obrońców Łukasz Jandziński nie dał szans bramkarzowi Wierzycy Pelplin.
7 : 0 ( 3 : 0 ) |
Jednobramkowa przewaga nie trwała jednak długo. Kolejny raz popisowa akcja Łukasza i Cartusianie zdobywają drugą bramkę. W obliczu porażki gracze Wierzycy Pelplin przypuścili kilka ładnych akcji pod bramkę Cartusii, jednak nasz bramkarz Kacper Kulas skutecznie bronił kolejne strzały. Nieco później Kacper Goitowski poprowadził akcję lewą stroną, omijając 4 zawodników Wierzycy podszedł blisko bramki i nie dał szans bramkarzowi z Pelplina. I połowa zakończyła się wynikiem 3:0 dla Cartusii.
Drugą połowę rozpoczęliśmy kontuzją naszego napastnika Łukasz Jandzińskiego. Nie rozbiło to jednak czujności kartuzian - wręcz przeciwnie, chłopcy wiedząc, że drużyna pozbawiona jest najsilniejszego filaru mocno zmobilizowali siły, wzmożyli koncentrację i w efekcie odważniejszej gry zaczęli zdobywać kolejne bramki. Zaledwie kilka minut od początku drugiej połowy Jakub Toruńczak pokonuje bramkarza Wierzycy zwiększając przewagę Cartusi na 4:0. Nieco później groźna dla Pelplina akcję przeprowadził Michał Ulatowski, który pod bramką dośrodkowuje pod nogi Błażeja Spitulskiego, a ten wykorzystał szansę i zdobył kolejnego gola. Obrońcy Wierzycy Pelplin choć nie tracili woli walki to jednak nie potrafili zatrzymać kolejnych ataków Cartusii. W następnej akcji Michał Ulatowski strzela wprost w bramkarza, ale odbitą piłkę do siatki Pelplina skierował Michał Bertling. Chwilę potem, w końcowych minutach meczu, do gry wraca Łukasz Jandziński i po raz siódmy bramkarz Wierzycy musi wyjmować piłkę z bramki.
To zwycięstwo pozwoliło Cartusii na przesunięcie się w klasyfikacji ogólnej o jedną pozycję wyżej. Obecnie po 25 kolejce zajmujemy 12 miejsce.