Następny mecz

CARTUSIA 1923
vs
Gedania 1922 Gdańsk
27 kwiecień 2024, godz. 12:00 Kartuzy
  • Unia Solec Kujawski - Cartusia 1923 Kartuzy 1:6

    Ależ niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze III ligowej Cartusii, którzy w sobotnie południe w wyjazdowym spotkaniu w Solcu Kujawskim pewnie pokonali miejscową Unię, aż 6:1. Łupem bramkowym w Cartusii podzielili się Dawid Szałecki i Piotr Gryszkiewicz po dwa gole oraz po jednym Kornel Przyborowski i Paweł Wojowski. Zwycięstwo to pozwoliło Cartusii awansować nieco w ligowej tabeli. Szersza relacja oraz protokół meczowy i obszerna galeria zdjęć w rozwinięciu....

  • Cartusia II Kartuzy – Gryf II Wejherowo 4:4

    Wielki roller coaster zafundowali nam piłkarze rezerw Cartusii, którzy w ramach 13 kolejki V ligi podejmowali w niedzielne południe na własnym boisku rezerwy Gryfa Wejherowo, albowiem z 0:1 dla Gryfa, wyszli na prowadzenie 4:1, aby ostatecznie zremisować 4:4. Bramki dla Cartusii strzelali Ksawery Raszeja x2, Oliwier Dobek oraz Adam Tandecki po jednej.  Szersza relacja, protokół meczowy oraz zdjęcia w rozwinięciu ….

  • Cartusia w Programie

Wczoraj, na stadionie treningowym Bałtyku Gdynia podopieczni Trenera Wiesława Roszkowskiego rocznika 2002-2003 rozegrali mecz kończący sezon 2016-2017 w Pomorskiej Lidze Juniorów C1 Trampkarz grupa: Gdańsk 1. Na koniec przyszło się nam zmierzyc na wyjeździe z zespołem Bałtyku Gdynia.

baltyk gdynia

1 : 2

( 1 : 2 )

cartusia1923

Padający deszcz nie pomagał ani gospodarzom, ani też gościom. Zawodnicy Cartusii 1923 w tym spotkaniu zagrali nieco inaczej niż dotychczas. Gra była prowadzona do przodu niską piłką, co już w 14 minucie dało szansę na objęcie prowadzenia. Z asysty Filipa Kitowskiego, piłkę z 3 metra pewnie w siatce gospodarzy umieścił Iwo Goll. Gdynianie nie dawali za wygraną. Od tej chwili gra zrobiła się dynamiczniejsza, bardziej impulsywna, choc ataki Bałtyku dosyc skutecznei były gaszone w polu karnym Cartusii. Taktyka trenera Roszkowskiego ewidentnie skutkowała licznymi atkami na bramkę gospodarzy. Po błędzie bramkarza, który za mocno wyszedł z bramki w kierunku krótkiego rogu, Filip Kitowski skierował piłkę na drugą stronę bramki. Tam, na długim rogu znalazł się Filip Skierka, ktory udanei wykorzystał sytuację sprawiając, że w 19 minucie objęliśmy prowadzenie na 2:0. W ferworze radości trampkarze Cartusii nieco stracili czujność i w skutek złego ustawienia w polu karnym przy obornie rzutu rożnego nie byli w stanie zaptrzymać napastnika Bałtyku Gdynia. Tym samym gospodarze zaczęli w ten sposób odrabiać straty. Gra po obu stronach prezentowała się już bardzo dynamicznie, ale do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie.

W drugiej częsci sotkania gdynianie zaskoczyli nas ogromnym pressingiem. Praktycznie ciężar gry cały czas utrzymywał się na połowie GKS Cartusii 1923. Kilkukrotnie z opresji ratował nas niezastąpiony bramkarz Teofil Wezel. Generalnie dopiero w ostatnich minutach meczu raz po raz zaczęliśmy ponownie wychodzić z szybkimi kontratakmi, ale pomimo kilku dogodnych sytuacji nie zdołaliśmy juz zmienić wyniku. Ostatecznie Bałtyk nie zdołał zrewanżowac się u siebie, bo w rundzie jesiennej wynik spotkania obu zespołów był identyczny.