W pierwszym meczu wiosenno-letniej rundy spotkań juniorów B, podopieczni trenera Karola Cichonia podejmowali u siebie zespól Orzeł Trąbki Wielkie. Okazaliśmy się mało gościnni, bo zespół gości wyjechał z zerowym dorobkiem punktowym. Wyniki w tabeli nieco się poprzesuwały ze względu na przełożenie kilku spotkań z 14. kolejki meczy z powodu złej pogody. Mecz z Orłem Trąbki Wielkie odbył się w ramach 15. kolejki spotkań, a planowany na ubiegły tydzień mecz 14. kolejki z Borowiakiem Czersk został przełożony na 25 kwietnia.
2 : 0 (0:0) |
W pierwszej połowie dominowaliśmy na boisku i choć było kilka dogodnych sytuacji nie udało się objąć prowadzenia. Zawodnicy Karola Cichonia prezentowali ładne, przemyślane akcje, podczas kiedy przeciwnicy stawiali na kontry. Szybko wybijali piłkę oddalając się od własnej bramki, jednak nie zdołali skutecznie działać w polu karnym Cartusii 1923.
Druga część spotkania pokazała znacznie dynamiczniejszą grę zawodników "Orła". Obrońcy z Trąbek Wielkich prezentowali bardzo dobrą skuteczność w przecinaniu naszych ataków przechodząc przy tym do szybkich kontr. Nie potrafili jednak zaskoczyć naszego bramkarza Teofila Wezela.
Po 15 minutach drugiej połowy, zawodnicy Cartusii zaczęli ponownie skupiać się na dokładności podań i przemyślanym rozgrywaniu akcji. Kilkukrotny atak na bramkę Orła nie przynosił zmiany rezultatu aż do 61 minuty, kiedy to Sebastian Wroński z około 8 metra lewą nogą skutecznie pokonał bramkarza z Trąbek. Zawodnicy gości nadal stawiali na kontry i choć udało im się pojawiać w naszym polu karnym, to nie zdołali przełamać naszych obrońców i bramkarza.
W 76 minucie za faul w polu karnym na Szymonie Kwidzińskim sędzia podyktował rzut karny. W ten sposób sam poszkodowany, Szymon, na 4 minuty przed końcem zmienił wynik spotkania