W Święto Bożego Ciała obie seniorskie drużyny Cartusii 1923 Kartuzy rozegrają bardzo ważne mecze ligowe. Obie drużyny zagrają o tej samej  porze, bo o godz. 11.00. Na stadionie w Kartuzach pierwsza drużyna Cartusii w ramach rozgrywek IV Ligi zmierzy się z Gromem Nowy Staw, natomiast rezerwy Cartusii w meczu o mistrzostwo B Klasy na wyjeździe z Orłem Gołubie. Wydawać by się mogło, że ważniejszy pojedynek czeka jednak pierwszą Cartusię, której punkty w walce o utrzymanie są bardzo potrzebne, natomiast mecz rezerw będzie meczem bardziej prestiżowym, bo mające po tyle samo punktów obie ekipy praktycznie awans do A Klasy mają już zapewniony i będzie to tylko mecz o przodownictwo w tabeli. Niestety w obu tych spotkaniach zabraknie podstawowych zawodników Cartusii ....

W pierwszej drużynie Cartusii zabraknie kontuzjowanego w ostatnim meczu Jana Turowskiego, który w spotkaniu z Jantarem Ustka doznał urazu stawu skokowego i już w 40 minucie tego spotkania musiał opuścić boisko. Niestety kontuzja ta okazała się bardzo poważna i piłkarza tego nie zobaczymy już pewnie w najbliższych meczach. Pod znakiem zapytania stoi także występ Amerykanina Omara Talla, który prawdopodobnie z przyczyn zawodowych nie będzie mógł wystąpić w tym spotkaniu. Jest to zatem spore osłabienie niebiesko-biało-czarnych, a w konfrontacji z bardzo silną ekipą Gromu Nowy Staw może mieć istotne znaczenie na przebieg tego pojedynku. Goście z Nowego Stawu, to ekipa, która dokonała chyba najmocniejszych wzmocnień przed rundą wiosenną, co jak widać ma przełożenie na osiągane przez tą drużynę wyniki. Wystarczy podać, że do piłkarzy Gromu dołączyło 3 zawodników z III ligowego GKS Przodkowo, w tym bramkostrzelny, były piłkarz Cartusii Mateusz Niedźwiecki, czy doświadczony i ograny na ligowych boiskach Mateusz Bany, który dołączył do ekipy Gromu z Wdy Lipusz, której był najjaśniejszą postacią. Drużyna Gromu w trzech ostatnich meczach rundy finałowej zdobyła 7 punktów, na co złożyły się zwycięstwo z Wdą Lipusz 2:1, zwycięstwo z Powiślem Dzierzgoń 3:1 i remis z Lechią II Gdańsk 2:2. Cartusia w tym samym czasie zdobyła punktów 3.

Jeżeli chodzi o drużynę rezerw, to gospodarze pojedynku Orzeł Gołubie, mając do tego pełne prawo, wyznaczyli godzinę spotkania w tym samym czasie co pierwszy zespół Cartusii, a w związku z tym na mecz do Gołubia nie pojadą podstawowi zawodnicy tej drużyny, którzy zostali powołani na mecz pierwszego zespołu, w tym Jakub Toruńczak, Filip Kitowski, Igor Grzymkowski, Kacper Olszewski, czy Robert Radomski. Wynik tego spotkania nie ma jednak większego znaczenia, a dzięki temu okazję do zaprezentowania swoich umiejętności będą mieli inni zawodnicy, którzy będą mieli możliwość udowodnienia trenerowi Karolowi Cichoniowi swoją przydatność do drużyny.

Tak więc czekają nas bardzo ciekawe, ale niezwykle ciężkie spotkania. Trzymajmy zatem kciuki za obie ekipy niebiesko-biało-czarnych.