Już trzeci dzień obozu w Hiszpanii juniorów Cartusii, którzy przygotowują się tam do rundy wiosennej. Poza dobrymi warunkami mieszkaniowymi i żywieniowymi organizatorzy przygotowali też dobre warunki treningowe. Nasi chłopcy na miejscu trenują po trzy treningi dziennie tj. rano  rozbieganie, po śniadaniu poranny trening i trzeci trening po południu. Poza tym drużyny są już także po pierwszych sparingach….

W dniu wczorajszym wszystkie nasze drużyny rozegrały sparingi ze swoimi rówieśnikami z hiszpańskich drużyn kończąc je ze zmiennym szczęściem.

Najlepiej wypadli juniorzy z rocznika 2006/2007, którzy w starciu z drużyną Riuderenes c.e. 2005 pokonali swoich hiszpańskich  rówieśników 6:5. Bramki dla ekipy trenera Ryszarda Dawidowskiego strzelali Kacper Malinowski, Borys Płotka, Staś Zimnowłocki, Franek Bladowski, Damian Uzarek oraz Aleksander Tryba.

Druga ekipa Cartusii z rocznika 2004/2005, choć przez większość spotkania posiadała przewagę i stwarzała więcej sytuacji bramkowych zremisowała z C.D. Palafollos 1:1. Bramkę dla podopiecznych trenera Jerzego Meissnera strzelił Maciej Sidor a asystował mu Jędrek Zając.

Najmniej szczęścia mieli nasi najstarsi juniorzy z rocznika 2002/2003. Podopieczni trenera Apoloniusza Hary choć do przerwy remisowali z F.C. Racing 1987 Blanenc 1:1, to w drugiej odsłonie, gdy opadli już z sił, musieli uznać wyższość swoich hiszpańskich przeciwników, którym ulegli ostatecznie 1:5. Trzeba jednak przyznać, że hiszpański zespół składał się z zawodników o rok starszych. Jedyna bramkę dla Cartusii strzelił w tym meczu Gabryś Hirsz.

Zdjęcia :