W dniu dzisiejszym piłkarze IV ligowej Cartusii 1923 Kartuzy w ramach 21 kolejki rozgrywek gościli w Sopocie, gdzie rozegrali mecz z wyżej notowanym Jagurem Gdańsk. Po wyrównanym pojedynku padł zasłużony remis 2:2 (2:1), choć gospodarze prowadzili już 2:0. Emocje w tym spotkaniu trwały do samego konca. W meczu tym mogliśmy oglądać dużo bramek, w tym dwie bardzo ładne w wykonaniu Cartusii, niewykorzystany rzut karny przez kapitana naszej drużyny Marcina Dampca oraz wiele kartek, w tym dwie czerwone dla gospodarzy. Szersza relacja i protokół meczowy w rozwinięciu .....

Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się niefortunnie dla piłkarzy Cartusii albowiem już w 6 minucie fatalny błąd popełnił bramkarz Cartusii Bartek Małkiński, który źle obliczył lot dorzuconej w okolice naszego pola karnego piłki i wybiegając na 16 metr powalił na ziemię wychodzącego na czystą pozycję napastnika gości. Napastnik ten przejął piłkę przed naszym bramkarzem i co prawda oddał strzał na bramkę, ale w wyniku zderzenia się z naszym bramkarzem zrobił to nieskutecznie przenosząc futbolówkę nad bramką. Po zagraniu tym sędzia główny odgwizdał rzut wolny na 17 metrze a bramkarzowi Cartusii pokazał żółty kartonik. Na szczęście bezpośredni strzał na bramkę Cartusii poszybował nad poprzeczką. W 9 minucie piłka wrzucona za naszych obrońców dochodzi do napastnika gospodarzy Damiana Podkańskiego, który uprzedził kolejny raz wychodzącego na 16 metr bramkarza Cartusii i po jego minięciu mając już tylko pustą bramkę umieścił futbolówkę w siatce wyprowadzając Jaguara na prowadzenie 1:0. Inna sprawa, że napastnik gospodarzy po otrzymaniu piki znajdował się na pozycji spalonego, ale na nieszczęście nie widział tego sędzia asystent. Już w 11 minucie Kartuzjanie byli bliscy wyrównania. Do wrzuconej w pole karne Jaguara przez Ryszarda Dawidowskiego piłki dobiegł zamykający akcję Adrian Raulin, który przytomnie i bardzo ładnie zgrał piłkę głową na 11 metr, na wprost bramki, do Mateusza Niedźwieckiego. Nasz rasowy snajper, mający do tej pory 15 zdobytych bramek, przez nikogo nie atakowany uderzył mocno, ale tym razem niestety wysoko nad poprzeczką. W 24 minucie nasi piłkarze mieli kolejną setkę i szanse na wyrównanie. Bardzo ładnie w tej sytuacji zachował się Ryszard Dawidowski, który w polu karnym gospodarzy wyłuskał piłkę spod nóg jednego z obrońców Jaguara i wybiegł od razu na pozycję sam na sam z bramkarzem gospodarzy Patrykiem Sobczak. Niestety zamiast podawać do lepiej ustawionego i nadbiegającego z boku Mateusza Niedźwieckiego, którym miałby już tylko pustą bramkę, Ryszard Dawidowski zdecydował się na uderzenie z 8 metra w kierunku dalszego rogu, jednak piłka przeleciała nieznacznie obok słupka i wyszła na aut bramkowy. Sytuacja ta niestety szybko się zemściła. W 32 minucie, w niegroźnej wydawałoby się sytuacji, dograna z własnej połowy piłka spadła w okolicach 30 metra od naszej bramki pod nogi znajdującego się tam napastnika gospodarzy Sebastiana Żołnowskiego. Ten mając przy sobie obrońcę Cartusii Marcina Adamkiewicza przejął piłkę i niestety biegnąc bark w bark z naszym obrońcą w kierunku bramki zdołał przepchnąć obrońcę Cartusii zostawiając go w tyle, a następnie wbiegając w pole karne w sytuacji sam na sam płaskim strzałem pod brzuchem interweniującego bramkarza Cartusii umieścił piłkę w siatce i na tablicy wyników zrobiło się 2:0. Na szczęście Kartuzjanie szybko zmniejszyli rozmiary porażki. Już 3 minuty później po ładnej akcji Kuby Leszkiewicza z prawej strony pola karnego Jaguara, który minął obrońcę i zagrał do znajdującego się w okolicach narożnika pola karnego Jakuba Gieca, który po przejęciu futbolówki technicznym strzałem zakręcił futbolówkę w kierunku dalszego rogu, po którym piłka przelatując nad interweniującym bramkarzem gospodarzy  wpadła idealnie w okienko bramki i od 35 minuty mieliśmy 2:1. Do końca pierwszej połowy nic szczególnego się nie działo i na przerwe schodziliśmy przegrywając jedną bramką.

W drugiej odsłonie Kartuzjanie przejęli inicjatywę i coraz częściej nękali bramkarza gospodarzy Patryka Sobczaka. Gospodarze nie pozostawali jednak dłużni i też próbowali swoich sił, ale gównie w kontratakach. W 64 minucie meczu dograną przez Piotra Sienkiewicza w pole karne Jaguara piłkę przejął Jakub Giec, który mijając bramkarza został przez niego nieczysto zatrzymany i sędzia główny bez wątpienia podyktował rzut karny. Z decyzją tą nie mógł jednak zgodzić się bramkarz gospodarzy, który za protesty do sędziego otrzymał żółty kartonik. Do „jedenastki” podszedł kapitan naszej drużyny Marcin Dampc, który w miarę dobrze uderzył w lewy róg bramkarza, ale golkiper Jaguara wyczuł intencję strzelca i obronił to uderzenie. Niestety zamiast 2:2 w dalszym ciągu na tablicy wyników widniało 2:1 dla Jaguara. W 80 minucie po stracie piłki na własnej połowie przez Mateusza Toporka, jeden z napastników gospodarzy przejął futbolówkę i w walce ze stoperem Cartusii Damianem Nurek na granicy naszego pola karnego został przez niego sfaulowany i gospodarze z 16 metra wykonywali rzut wolny. Z decyzją sędziego gospodarze pogodzić się nie chcieli, albowiem domagali się karnego twierdząc, że faul nastąpił już w polu karnym. Na szczęście sędzia główny nie ugiął się protestom piłkarzy Jaguara. Po silnym strzale z rzutu wolnego piłka odbiła się od jednego ze stojących w murze obrońców Cartusii a następnie została wybita przez naszych piłkarzy daleko w pole. W 86 minucie napastnik gospodarzy Sebastian Żołnowski po zagraniu w nasze pole karne piłki znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Cartusii Bartoszem Małkińskim, ale na szczęście przegrał ten pojedynek. Ten sam zawodnik chwilę później, bo już w 87 minucie meczu w niesportowy sposób zatrzymał naszego piłkarza Piotra Sienkiewicza, w następstwie czego otrzymał drugą żółtą kartkę w tym meczu a w konsekwencji czerwoną i musiał opuścić boisko. Kartuzjanie ostatni kwadrans spotkania praktycznie nie schodzili z połowy Jaguara dążąc do wyrównania, ale narażali się na takie, jak opisane wyżej kontrataki. W 90 minucie meczu piłkę na 30 metrze od bramki Jaguara przejął bardzo dobrze prezentujący się w tym meczu Kacper Paninski, który swoją zmianą dał impuls do walki i dążenia do wyrównania, po czym przez nikogo nie nękany podprowadził futbolówkę bliżej bramki gospodarzy a następnie z okolic 22 metra huknął ze swojej lepszej lewej nogi i piłka przelatując tuż przy słupku ugrzęzła w siatce i na tablicy wyników zrobiło się 2:2.

W doliczonym już czasie gry Kartuzjanie stworzyli sobie jeszcze jedną dogodną sytuacje bramkową, w której wyszli z przewagą 4:3 na obrońców Jaguara, ale będąc już na linii pola karnego  zabrakło wykończenia. Jeden z zawodników Cartusii posiadający piłkę usiłował uderzać w tej sytuacji na bramkę z 16 metra zamiast zagrywać np. do nadbiegającego z boku Kacpra Paninskiego, który ewidentnie był w gazie w tym meczu i nastawiony na zdobywanie bramek. Strzał piłkarza Cartusii został jednak zablokowany i nic z tej akcji już nie wyszło. W tej części gry zrobiło się jeszcze nerwowo między zawodnikami obu ekip. Po małej szarpaninie w okolicach linii bocznej, sędzia główny kartkując każdego z biorących udział w tym incydencie skutecznie zażegnał eskalację tego konfliktu. Tuż po meczu jeden z piłkarzy Jaguara Damian Belecki za krytykę orzeczeń sędziego i kierowanie pod jego adresem niecenzuralnych słów otrzymał czerwoną kartkę.

Reasumując wynik 2:2 jest raczej wynikiem sprawiedliwym odzwierciedlającym to co działo się na boisku. W związku z tym należy dzisiejszy mecz uznać za bardzo udany w wykonaniu Cartusii.

Składy drużyn :

Cartusia : Małkiński- Dawidowski, Nurek, Adamkiewicz, Raulin (74’ Wroński)- Leszkiewicz (63’ Kitowski), Siłkowski (46’ Sienkiewicz), Toporek, Niedźwiecki (63’ Paninski)- Dampc, Giec;

Rez.: Babiński- Sienkiewicz, Paninski, Piór, Kitowski, Wroński;

Jaguar : Sobczak- Belecki (63’ ?), Bladowski, Dembek, Sobczyk (84’ Turowski), Szuba, Prusaczyk, Ogrodowicz (74’ Bujak), Żołnowski, Podkański;

Rez.: Bolewski- Bujak, Pietruszewski, Chiczewski, Turowski, Filas;

Bramki : 1:0 Podkański (9’), 2:0 Żołnowski (32’), 2:1 Giec (35’), 2:2 Paninski (90’);

Kartki :

Cartusia : Małkiński (ż), Raulin (ż), Sienkiewicz (ż), Nurek (ż), Dawidowski (ż);

Jaguar : Szuba (ż), Sobczak (ż), Podkański (ż), Buraczewski (ż), Sobczyk (ż), Żołnowski (ż, ż- cz), Belecki (cz);